Zainteresowanie Pacjentów onkologicznych doborem odpowiedniej diety w chorobie nowotworowej wynika z rosnącej świadomości wpływu prawidłowego żywienia nie tylko na zachorowalność na nowotwory, ale również na wychodzenie z choroby. Odpowiednio dobrana dieta przeciwnowotworowa może bowiem nie tylko wzmocnić organizm, lecz również zahamować wzrost komórek nowotworowych, a także zmniejszyć ryzyko powstawania przerzutów. Nie zaskakuje wobec tego fakt, iż na większości oddziałów onkologicznych porada dietetyka jest już dzisiaj standardem, zaliczanym obok psychoonkologii do elementów kompleksowego leczenia raka.
Czego przede wszystkim unikać w diecie onkologicznej?
Pierwszym faktem dotyczącym diety antynowotworowej jest konieczność unikania jedzenia czerwonego oraz przetworzonego mięsa. Obecnie jednoznacznie wskazuje się na ich kancerogenne znaczenie i szczególnie podczas leczenia należy unikać jedzenia wymienionych mięs.
Kolejnym tego typu produktem są – cukry. W niezliczonej ilości badań dowiedziono, że ich nadmiar negatywnie wpływa na leczenie nowotworów, a wynika to m.in. stąd, iż właśnie monosacharydy są podstawową pożywką raka, dzięki której się on rozwija i rośnie. Dieta onkologiczna zakłada spożywanie zawierających cukier owoców czy miodu, lecz w ograniczonych ilościach i pod stałą kontrolą – cyklicznym badaniem poziomu cukru we krwi, który nie powinien przekraczać normy.
Istotne jest również, by unikać ostrych przypraw i soli, które mogą podrażniać zniszczoną błonę śluzówki. Ponadto nie zaleca się produktów wędzonych, gdyż jakiś czas temu dowiedziono, że są one szkodliwe dla zdrowia. Światowy Fundusz Badań nad Rakiem doniósł, że wędzone produkty przyczyniają się do powstawania raka żołądka. Aczkolwiek wędzone produkty są niezdrowe w każdym wypadku. Zawierają wiele saletry amonowej pochodzącej z soli, którą pekluje się mięso, oraz duże ilości sadzy (substancji smolistych) pochodzącej z dymu, uszkadzającej górną część przewodu pokarmowego.
Jest to szczególnie istotne dla Pacjentów leczonych chemio- i radioterapią, gdyż na skutek zabiegów śluzówka górnego odcinka przewodu pokarmowego jest zniszczona. Natomiast wędzonki przemysłowe, pakowane w foliach, zazwyczaj nie są wędzone dymem, lecz moczone i zawierają wiele szkodliwych substancji konserwujących, wydłużających ich okres przydatności do spożycia. Chory i dodatkowo leczony organizm, może nie poradzić sobie z dodatkowymi substancjami trującymi. Ponadto jedzenie produktów wędzonych jest ciężkostrawne i trudno-przyswajalne, co przynajmniej w pierwszych tygodniach leczenia powinno wykluczyć je z diety. Zdecydowanie jednak w chorobie najlepiej całkowicie ich unikać.
Pewne mity na temat diety nowotworowej
Z powyższym wiąże się kilka mitów, które należy zaprezentować. Pierwszy dotyczy spożywania mięsa w związku z ograniczaniem w diecie nowotworowej białka zwierzęcego. Nie jest jednak prawdą, że białko zwierzęce jest czy to mniej odżywcze i przyswajalne, czy też bardziej szkodliwe od roślinnego. Organizm w okresie leczenia nowotworu potrzebuje dużych ilości białka. Znane już trudności w przyjmowaniu pokarmu wpływają na brak tolerancji niektórych produktów, szczególnie zwierzęcych. Istotą diety onkologicznej w takim wypadku powinno być ustawienie takiego jadłospisu, który przede wszystkim zwiększy tolerancję Pacjenta na produkty białkowe, bez względu na ich pochodzenie. Oczywiście należy się przy tym liczyć z preferencjami smakowymi chorego.
Drugi mit dotyczy twierdzenia, iż w diecie onkologicznej nie powinno się znajdować mleko. Wytworzył się on na bazie faktu wynikającego stąd, iż chemio- i radioterapia mogą prowadzić do nietolerancji laktozy. Jest to jednak stan przemijający związany ze zniszczeniem przez zabiegi flory jelitowej, w tym enzymów rozkładających laktozę. Prowadzi to często do: wzdęć, nudności, bóli i biegunek. Wyłączenie z diety mleka wiąże się więc z początkowym okresem leczenia i nie dotyczy ani choroby nowotworowej w ogólności, ani każdego etapu leczenia. Należy też zwrócić uwagę, że przetworzone produkty mleczne zawierają mniej laktozy niż mleko. Pozwala to dostarczać Pacjentowi potrzebnego w rekonwalescencji białka zwierzęcego w lepiej tolerowanych od mleka produktach, m.in.: kefirach, serach, twarogach, maślankach itd.
Trzeci mit dotyczy diety bezglutenowej. Nie jest jednak prawdą, że produkty zawierające gluten należy wyłączyć z diety w chorobie nowotworowej. Dotyczy to tylko części Pacjentów, którzy mają problemy z jej tolerancją – zazwyczaj występujące już przed zachorowaniem lub cierpiących na celiakię. Przez większość chorych produkty zbożowe mogą być jednak spożywane bez ograniczeń, tym bardziej, że są bardzo zdrowe, aczkolwiek niektórych należy generalnie unikać (m.in. białego pieczywa). Wyjątkiem jest zapalenie jelit po radioterapii i ich zaburzone wchłanianie. Wówczas dieta bezglutenowa i bezlaktozowa stają się czasem koniecznością.
Co jest najważniejsze w diecie w chorobie nowotworowej?
W żywieniu Pacjentów cierpiących na choroby nowotworowe tak samo istotne są ogólne wytyczne, jak i branie pod uwagę indywidualnego stanu chorego. Dieta w chorobie nowotworowej w każdym przypadku powinna być zindywidualizowana i jest to najważniejszy jej aspekt, na który należy zawsze zwracać uwagę. Jadłospis powinien być zdrowy (przede wszystkim powinien zawierać produkty nieprzetwarzane), dostosowany do stanu chorego (szczególnie w trakcie leczenia chemio- i radioterapią), brać pod uwagę jego preferencje smakowe, a także dostarczać wszystkich niezbędnych składników pokarmowych potrzebnych zarówno do odzyskania sił, jak i prowadzących do wzmacniania organizmu, a tym samym wspomagania jego walki z chorobą.