Wspomaganie sił witalnych organizmu w diecie onkologicznej jest jedną z najważniejszych form wspierania konwencjonalnego leczenia. Wyniszczone zabiegami ciało potrzebuje dodatkowych i łatwo przyswajalnych substancji odżywczych, które będzie tolerowało. Taki charakter ma stosunkowo neutralny miód.
Druga, jeszcze ważniejsza zaleta pszczelego produktu, wyłania się, gdy miód zmiesza się z propolisem – również produktem naturalnym, który w badaniach naukowych okazał się hamować wzrost komórek rakowych.
Rodzaje miodów stosowanych w diecie na raka
Wszystkie miody są zdrowe, a ich konsystencja i brak zapachu sprawia, że przyjmowane są przez chorego nawet przy tymczasowo istniejącym jadłowstręcie. Niektóre z nich mają jednak skład optymalnie dobrany do deficytów żywieniowych występujących w nowotworach. Wśród miodów z jednej strony zalecanych przez powyższe, a z drugiej tych, z którymi miesza się propolis, należy wymienić:
- miód gryczany – ogólnodostępny i dobrze znany, o ciemnobrązowej barwie, ostry w smaku; w rekonwalescencji antynowotworowej zaleca się go, gdyż: jest bogaty w składniki mineralne i witaminy, zawiera rutynę, ma działanie ogólnowzmacniające na organizm,
- miód wielokwiatowy – występujące w różnych odmianach i posiada różne właściwości; również posiada walory wzmacniające organizm, a w badaniach naukowych stanowi zwykle podstawę wszelkich innych mieszanek oraz bazę dla preparatów z propolisem,
- miód faceliowy – delikatny i kwiatowy, stosowany zazwyczaj w profilaktyce antynowotworowej, aczkolwiek wspierająco działa również na układ krwionośny
Zaznaczyć należy, że naukowcy badający właściwości miodu na układ odpornościowy organizmu stosują mieszanki wymienionych miodów i w diecie na raka należy stosować się do ich zaleceń.
Nowotwory z potwierdzoną skutecznością leczenia propolisem
W wielu badaniach wykazano, że propolis ma wpływ komórki nowotworowe, w tym:
- raka prostaty – badania prowadzono w Chicago; wyizolowano w nich z propolisu substancję CAPE mającą hamujący wpływ na rozrost i przerzuty komórek rakowych,
- raka skóry – badania rosyjskie prowadzone od 1994 roku, w których A.F. Sinjakow dowiódł podobnego wpływu propolisu zmieszanego z glistnikiem,
- raka piersi – badania prowadzone w USA dowiodły, że propolis eliminuje komórki raka MCF-7,
- raka szyjki macicy – ponownie polscy naukowcy w 1980 roku dowiedli znaczenia propolisu w hamowaniu syntezy białek nowotworowych,
- włókniakomięsaka (HT-1080) – dowiedziono działania cytotoksycznego propolisu na komórki rakowe,
- białaczkę ludzką – niezwykłe wyniki uzyskali badacze w 2004 dowodząc – 100% – hamowania rozwoju choroby dzięki roztworowi z ekstraktu propolisu w stężeniu 100 μg/ml.
Powyższe badania nie są wszystkimi, jakie można odnaleźć w literaturze naukowej. Propolis wymaga z pewnością dalszych badań, lecz już na obecnym etapie można przypuszczać, że pozytywne działanie może posiadać względem wielu typów nowotworów.
Walka z przerzutami w diecie onkologicznej
Przy powyższym nie można uznać ani miodu, ani propolisu za lekarstwo na raka. Propolis posiada jednak niezwykłe właściwości, które w prostej linii sprowadzają się do bardzo ważnego aspektu wychodzenia z choroby – do walki z przerzutami. W wielu cytowanych badaniach wskazywano na to, iż podawanie propolisu przed wycięciem ogniska raka zmniejszało ilość występujących później przerzutów, m.in. do płuc po wycięciu raka piersi .